Może Ci się podobać również
Cześć, nazywam się Marcelina i jestem chustoświrką od dokładnie roku. Dzisiaj chciałam Wam napisać o nałogu. Otóż, gdy w Twoim chustowym życiu […]
“Tajemnicze przesyłki z woreczkami w środku, hierarchia popularności, chusty warte używanego Harleya oraz mnóstwo dzieci na zdjęciach. Wiązanych po to by się […]
Yaro Pussycat Duo Fluo Pink Wool 45% bawełna, 45% wełna, 5% jedwab, 5% kaszmir 320 gsm Neonowe kolory i 50% wełny w składzie […]
Solnce Genesis Reality Of Dreams 70% egyptian cotton, 20% supima cotton, 10% seaweed 310 gr/m2, cloudberry weave Widząc ja po raz pierwszy […]
2 komentarze “Baby Horses By Sensimo Slings – okiem Mamy Śliwki”
Opowiedz jak nosiło się w Sensimo Baby Horses
Fajna chusta, zdecydowanie Todlerowy kocyk. Nie czuć słodkiego ciężaru, ale wymaga nieco wprawy przy dociąganiu:) dzięki merino – poduchy na ramionach gwarantowane 🙂