Może Ci się podobać również
Ostatnio miałam przyjemność testować zieloną i kwiecistą piękność. Jeśli też chciałabyś macać różne chusty, zupełnie za darmo, wystarczy śledzić wpisy na fanpagu CHUSTY […]
Jest 7:00 rano, zaspana wchodzę w swoją skrzynkę mailową, jednym okiem patrzę i nie wierzę w to co widzę. Przecieram oczy, no […]
Cześć, nazywam się Marcelina i jestem chustoświrką od dokładnie roku. Dzisiaj chciałam Wam napisać o nałogu. Otóż, gdy w Twoim chustowym życiu […]
Kto by pomyślał, że lamy tak cudownie wpasują się w polską złotą jesień. Rodzinna sesja naszych Śliweczek, tak cudownie się na nich patrzy. […]
2 komentarze “Baby Horses By Sensimo Slings – okiem Mamy Śliwki”
Opowiedz jak nosiło się w Sensimo Baby Horses
Fajna chusta, zdecydowanie Todlerowy kocyk. Nie czuć słodkiego ciężaru, ale wymaga nieco wprawy przy dociąganiu:) dzięki merino – poduchy na ramionach gwarantowane 🙂