Chusty łączą ! Gdyby nie lokalna grupa Chustomam, mój urlop macierzyński byłby nudny jak flaki z olejem. Mam wielkie szczęście, że poznałam tak wyjątkowe Świrki. Nasze spotkania to zawsze okazja do pomacania i obftotografowania prawdziwych tkanych perełek. Zawsze jest kupa śmiechu, są plotki i ploteczki. Chusty plączą się pod nogami, dzieci uciekają, jedzą piasek i tarzają się w kurzu. Z zewnątrz nasz piknik przypomina pewnie wybuch wulkanu, zgrupowanie sekty albo inny sabat czarownic ale wierzcie mi na słowo, po takiej plenerowej kawie nasze akumulatory są doładowane na najbliższy tydzień 🙂 Na zdjęciach zobaczyć możecie między innymi kolorowy i energetyczny custom MaRyśki czyli Princes Lula utkana przez Hoję, oraz Farideh’a Cosmopolitan z pięknym niebieskim kamyczkiem charakterystycznym dla marki.
Może Ci się podobać również
Czy wiecie, że każdego roku w Polsce około 30 tysięcy ciąż kończy się przedwcześnie? Wcześniaki stanowią około 7% wszystkich noworodków. Gdy tylko […]
Luluna Geo Deer – 100 % bawełny, gsm 300 g/m2 Zwarta, mięsista, pięknie trzymająca bawełna. Chusta gruba, ale wdzięczna. Miękka i zachwycająca. […]
Moda, trendy… Przychodzą – czasem delikatnie falami, czasem jak uderzenie pioruna, nagle i nieprzewidywalnie. Trwają, rozpętują burzę, mieszają w stosach, zmieniają się, […]
Przedstawiamy Wam dwie piękne chusty od Pabelle Sling ! Llama Silva – 73% bawełna, 27% tussah, gsm 285 g/m2 Llama Glama – […]


























































