Chusty łączą ! Gdyby nie lokalna grupa Chustomam, mój urlop macierzyński byłby nudny jak flaki z olejem. Mam wielkie szczęście, że poznałam tak wyjątkowe Świrki. Nasze spotkania to zawsze okazja do pomacania i obftotografowania prawdziwych tkanych perełek. Zawsze jest kupa śmiechu, są plotki i ploteczki. Chusty plączą się pod nogami, dzieci uciekają, jedzą piasek i tarzają się w kurzu. Z zewnątrz nasz piknik przypomina pewnie wybuch wulkanu, zgrupowanie sekty albo inny sabat czarownic ale wierzcie mi na słowo, po takiej plenerowej kawie nasze akumulatory są doładowane na najbliższy tydzień 🙂 Na zdjęciach zobaczyć możecie między innymi kolorowy i energetyczny custom MaRyśki czyli Princes Lula utkana przez Hoję, oraz Farideh’a Cosmopolitan z pięknym niebieskim kamyczkiem charakterystycznym dla marki.
Może Ci się podobać również
Loom – krosno Bloom – rozkwitnąć Loomstate – chusta fabrycznie nowa, ‘prosto z krosna’ – nigdy nie użytkowana, jeszcze przed pierwszym praniem. […]
Jest 7:00 rano, zaspana wchodzę w swoją skrzynkę mailową, jednym okiem patrzę i nie wierzę w to co widzę. Przecieram oczy, no […]
“Tajemnicze przesyłki z woreczkami w środku, hierarchia popularności, chusty warte używanego Harleya oraz mnóstwo dzieci na zdjęciach. Wiązanych po to by się […]
Woven Wings Droplets Girls Just Wanna Have Fun 100% Egyptian cotton 390 gsm (pocket weave) Kultowe kropelki, na punkcie których szaleją chustoświrki. […]